Biwakowanie w Polsce stało się modne? Okazuje się, że… tak. Mamy na to niezbite dowody! Sprawdziliśmy, co na ten temat sprzętu do biwakowania „mówią” paragony. Otóż w tym roku aż o 110 proc. wzrosła liczba kwitków z namiotem, śpiworem, karimatą czy materacem na liście. Co więcej, wraz z większym zapotrzebowaniem na akcesoria biwakowe znacznie wzrosły też… nasze wydatki.
– PanParagon to kompleksowa aplikacja zakupowa, której główną funkcją jest przechowywanie paragonów. Archiwizowanie tego typu zanonimizowanych danych daje nam spore możliwości do przeprowadzania różnego rodzaju analiz w zakresie trendów konsumenckich czy porównań cenowych konkretnych produktów. Tuż przed długim, sierpniowym weekendem sprawdziliśmy, jak zmieniły się preferencje Polaków w kontekście zakupów podstawowego sprzętu do biwakowania – wyjaśnia Antonina Grzelak, PanParagon.
Jeśli wybieramy się na biwak czy też letni festiwal muzyczny, to niezbędny jest zakup odpowiednich akcesoriów. Do absolutnego minimum należą: namiot, śpiwór, materac oraz karimata. To właśnie te elementy stały się przedmiotem naszego badania. Zainteresowanie ekwipunkiem do spania w terenie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania – Coraz więcej Polaków decyduje się na zakup sprzętu biwakowego. Liczba paragonów, która w okresie od 1 kwietnia do 25 lipca zawierała wszystkie wyżej wymienione przedmioty wzrosła o 110 proc. w porównaniu do 2021 roku – wylicza Antonina Grzelak, PanParagon.
Wydatki na namiot średnio większe o… 150 zł!
Wyniki naszej analizy nie pozostawiają żadnych złudzeń. Na wszystkie ujęte w badaniu produkty wydajemy… więcej. Jeszcze w 2021 roku za namiot zapłaciliśmy średnio 185,68 zł, obecnie to już koszt 334,25 zł. Różnica w wydatkach rok do roku to zatem ponad 148 zł!
Znaczącą różnicę w wydatkach odnotowaliśmy także w przypadku śpiworów. Rok do roku zwiększyliśmy swój budżet na zakup tego produktu o niemal 138 zł. Nieco mniej wydawaliśmy na karimaty i materace do spania w terenie, jednak w tym roku za ten ekwipunek przyszło nam zapłacić kolejno 48 zł i 42 zł więcej w porównaniu do zeszłego sezonu. Podsumowując wszystkie ujęte w naszym badaniu wydatki, w 2021 roku za sprzęt do biwakowania średnio zapłaciliśmy 430 zł, natomiast podczas tego sezonu średnie koszty wzrosły do około 805 zł.
Szczegółową kalkulację możecie prześledzić na poniższej tabeli.
Biwakowanie – wzrost cen czy naszych wymagań
Tak duże różnice w średniej cenie mogą wynikać z szalejącej w Polsce inflacji, której piętno odbija się niemal w każdej sferze naszego życia codziennego. Możliwe jednak, że w tym roku Polacy zwiększyli swoje wydatki kupując lepszy jakościowo i droższy sprzęt.
– Rosnąca popularność zakupów sprzętu biwakowego w tym roku nie powinna zaskakiwać. Zniesienie obostrzeń nałożonych w wyniku pandemii, powrót do organizowania letnich festiwali muzycznych, wzrost cen za noclegi w hotelach, a także moda na spanie w terenie – to główne powody większego zainteresowania zakupem sprzętu biwakowego. Polacy, nawet pomimo wzrostu cen za te akcesoria, w tym roku chętniej je kupują. Nic w tym dziwnego. Zakup nawet wszystkich niezbędnych sprzętów do nocowania „pod chmurką” to i tak niewielki koszt w porównaniu z cenami dób hotelowych w sezonie turystycznym – kalkuluje Antonina Grzelak, PanParagon.
Góry czy morze? Jeśli jesteście ciekawi, gdzie więcej kosztuje jedzenie w restauracjach to koniecznie sprawdźcie nasz ostatni wpis. Znajdziecie go TUTAJ.