W maju tego roku inflacja w Polsce osiągnęła rekordowy poziom 13,9 proc. To natomiast przekłada się na wzrost cen wielu produktów oraz usług. Szybujące ceny widać w szczególności na stacjach paliw. O ile droższa będzie podróż samochodem na długi weekend czerwcowy w stosunku do tegorocznej majówki? Znamy odpowiedź na to pytanie. Wyniki mogą niemile zaskoczyć!
– Tuż przed długim weekendem i wzmożonymi wyjazdami postanowiliśmy sprawdzić jaka jest różnica w cenie paliw pomiędzy tegoroczną majówką a Bożym Ciałem. Aby wyniki były miarodajne porównaliśmy dwa analogiczne okresy poprzedzające ujęte w badaniu długie weekendy: 16-22 kwietnia oraz 3-9 czerwca. Analiza obejmowała pulę kilkudziesięciu tysięcy paragonów – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji do przechowywania paragonów PanParagon – dodaje.
Poznajcie zatem różnice w cenach.
To już nie groszowe sprawy – PB95 niemal 1,50 zł/1l drożej
Pomiędzy tegoroczną majówką a długim weekendem czerwcowym minęło zaledwie 6 tygodni. W czasie szalejącej inflacji w tak krótkim czasie cenowo wiele się zmieniło. Z naszych danych wynika, że największą cenową różnicę widać w przypadku PB95. Tankując ten rodzaj benzyny przyjdzie nam zapłacić o 1,48 zł więcej na jednym litrze niż podczas tankowania w czasie majówki!
Przejdźmy zatem do dokładniejszej kalkulacji. Jeśli wybieramy się do miejsca oddalonego o 300 km od miejsca zamieszkania, przy założeniu, że samochód napędzany silnikiem benzynowym spalał średnio 9l na 100 km, to w długi weekend czerwcowy zapłacimy o 39,96 zł więcej niż w podczas tegorocznej majówki. Dodając jeszcze trasę powrotną to sam przejazd wychodzi nas drożej o około 80 zł w porównaniu do poprzedniego długiego weekendu.
ON – 40 groszy różnicy na 1 l
Mniejszy szok cenowy przeżyją właściciele samochodów z silnikiem Diesla. Nie oznacza to jednak, że różnica jest niewielka. W czasie ostatnich 6 tygodni olej napędowy podrożał o 40 groszy na jednym litrze. W tym przypadku przy założeniu 300-tu kilometrowej podróży, ze średnim spalaniem 7l na 100 km zapłacimy więcej o 8,40 zł za samo paliwo w jedną stronę.
LPG – nie takie straszne
Sporą niespodzianką jest natomiast cena LPG. W tym przypadku różnica w stosunku do tegorocznej majówki wynosi zaledwie 3 grosze i to z korzyścią dla kupujących! Jeśli zamierzamy podróżować autem na gaz to za czerwcowy wyjazd zapłacimy minimalnie mniej niż w czasie tegorocznej majówki.
– Należy jednak przypomnieć, że jeszcze rok temu podczas majówki 1 litr gazu kosztował zaledwie 2,60 zł. Dziś za ten sam surowiec zapłacimy 3,62 zł. Oznacza to, że w ciągu roku LPG podrożało niemalże 40 proc. na jednym litrze – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji zakupowej PanParagon.
Długi weekend autem?
Jak z pewnością sami zauważyliście sytuacja na rynku paliw w Polsce jest bardzo dynamiczna. Potwierdzają to nie tylko subiektywne odczucia i obserwacje, ale też twarde dane pochodzące z naszych paragonów. W ciągu zaledwie kilku tygodni ceny na jednym litrze paliwa mogą stanowić różnicę liczoną nie w groszach, a już złotówkach. Jeśli wyjeżdżacie w dłuższe trasy to warto rozplanować finanse podróżnicze tak, by mieć fundusz rezerwowy na ewentualne podwyżki kosztów paliwa.
Po więcej porad zajrzyj na naszego BLOGA