11 listopada już niedługo! W poznańskich piekarniach robota idzie pełną parą, a nad miastem unosi się zapach Rogali Świętomarcińskich. Jako absolutny ekspert, PanParagon ma dla Was kilka rogalowych faktów i patentów.
Najlepsze Rogale Świętomarcińskie
Nie zawsze warto kupować rogale z certyfikatem. Niektóre mniejsze piekarnie nie mogą się nim pochwalić, ponieważ nieco modyfikują zatwierdzony przepis: margarynę zastępują masłem, aromaty – prawdziwym rumem, orzechy – migdałami. Trzeba spróbować takiego cuda.
Rogal najlepiej smakuje, gdy jeszcze jest ciepły. Jeśli nie uda Ci się kupić takiego prosto z pieca, wróć do domu i odgrzej go w piekarniku. W całym domu rozniesie się zapach pieczonego ciasta, a Twoje wrażenia smakowe będą niezapomniane!
Ten przysmak można mrozić! Jeśli chcesz się nim delektować zawsze wtedy, gdy masz na to ochotę, kup więcej rogali, zapakuj je w papierowe woreczki, a następnie zamroź. Odgrzewaj w piekarniku, gdyż patrz punkt wyżej 😉
Ciekawe fakty
W Poznaniu, przy Starym Rynku, istnieje Rogalowe Muzeum Poznania, które przez cały rok zaprasza na pokazy i opowieści o tajemnicach wypieku, wraz z elementami gwary i historii Poznania. Z degustacją! 😉
Z analizy paragonów w darmowej aplikacji PanParagon wynika, że cena jednego rogala waha się przeciętnie od 8 do 9 zł za sztukę. Spróbujcie choć raz, a uwierzycie, że warto!
Rogale Świętomarcińskie – legenda
Pewnego dnia w kościele pod wezwaniem św. Marcina, proboszcz zachęcił wiernych, by zrobili coś dobrego dla biednych. Obecny na mszy cukiernik Józef Melzer, wziął sobie sugestię do serca dość dosłownie i upiekł rogale, które następnie rozdał ubogim. Swoim kształtem nawiązywały do podkowy zgubionej przez konia św. Marcina. A co na to historia?
Tradycja sięga czasów pogańskich. Podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub z ciasta przypominającego wole rogi. Kościół łaciński przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina.
Przepis na Rogale
Ciasto półfrancuskie na bazie margaryny. Nadzienie wyrabiane z białego maku z cukrem, okruchami ciasta biszkoptowego, masą jajeczną, margaryną, orzechami, rodzynkami, owocami w kandyzowanymi (czereśnie, gruszka, skórka pomarańczowa) oraz aromatem migdałowym…
PanParagon życzy Wam smacznego, a sam leci do kuchni wyciągnąć rogala z pieca!
Wy tymczasem ściągnijcie darmową aplikację PanParagon, by mieć kontrolę nad swoimi wydatkami, nie tylko w dzień Świętego Marcina!